sobota, 20 września 2014
Jesteśmy od czwartku w domu. We wtorek Michałek skończyl chemię. Zniósł ją bardzo dzielnie. W ostatnich dniach podawania trochę zminiejszył się apetyt i na tym skończyly się właściwie dolegliwości. Po zakończeniu chemii, we wtorek Michałek dostał antybiotyk, bo lekko kaszlał i mial zaczerwienione gardło., utrzymywał sie stan podgorączkowy. Podejrzewam, że dopadł go wirus panujacy na oddziale. Każde z dzieci w naszej sali było chore. W srodę wykonane zostało kontrolne badanie rtg klatki piersiowej, które nie stwierdziło nic złego. Osłuchowo Michał rownież był czysty, wyniki morfologii wystarczająco dobre i dlatego w czwartek zostaliśmy wypisani do domu. Dziś Michałek dalej kaszle, ale mam nadzieję, że antybiotyk, który przyjmuje w domu zadziała. W piątek robiliśmy morfologię. Wyniki słabsze. Po konsultacji telefonicznej z lekarzem z kliniki mamy zalecenia wykonać ponowną morfologię w poniedzialek. Odpoczywamy i nabieramy sił przed dalszą walką.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz