czwartek, 5 listopada 2015

MICHAŁEK JEST ZDROWY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zakończyły się wszystkie badania końcowe i mamy już wszystkie wyniki!!!!!! Badania wykazały, że nasz synek jest zdrowy!!!!!!! Koniec!!!!!!!
Przez kolejne pięć lat czekają Michałka badania kontrolne.

Leczenie Michałka trwało prawie półtorej roku. Gdy ktoś mi mówi, że szybko minęło.....to myślę sobie, a nawet wiem to na pewno, że dla nas była to wieczność....
Półtorej roku temu gdy dowiedziałam się o chorobie synka nie wiedziałam co nas czeka. Strach i przerażenie przed każdym dniem leczenia. Teraz gdy już wiem jak to wygląda, zastanawiam się jak my to przeżyliśmy....Wspomnienia wracają i wywołują tylko żal, złość i strach. Wiem, że ten strach pozostanie i to nie przez pięć lat badań kontrolnych, ale już na zawsze......My rodzice nigdy nie zapomnimy tego co nasz synek musiał przejść.....Na szczęście on jest na tyle mały, że większości nie będzie pamiętał.....Już teraz po pytaniach, które mi zadaje wiem, że wielu rzeczy wymazał ze swej pamięci.

Ten trudny czas był dla nas szkołą pokory i cierpliwości. Była to lekcja życia dla nas rodziców. Pozostają pytania, dlaczego nasz mały synek musiał tyle wycierpieć???????????

Nie przetrwalibyśmy sami tej walki o życie Michałka. Dziękujemy WSZYSTKIM, którzy byli przy nas, w jakikolwiek sposób, przez te półtorej roku. Nie da się podziękować wszystkim i nie da się podziękować za wszystko. Tak wielu dobrych ludzi na swojej drodze spotkaliśmy przez ten czas....Dziękuję za każdą chwilę rozmowy, smsa, słowa otuchy. Dziękuję za OBECNOŚĆ.....Bardzo ważne jest wiedzieć, że masz przy sobie bliskich, że nie jesteś sam. To była również lekcja przyjaźni. Takie wydarzenia w życiu weryfikują kto jest naszym przyjacielem, dla kogo jesteśmy ważni, a kto pod byle pretekstem unika, by "nie przeszkadzać"........
Nie da się zapomnieć tej dobroci, którą otrzymaliśmy od Was....DZIĘKUJEMY........

Teraz powoli wracamy do normalności....Michałek czuje się bardzo dobrze. Często wydaje mi się, że nadrabia stracony czas. Trudno mu usiedzieć w miejscu, robi przynajmniej dwie rzeczy na raz....Energia go rozpiera.....I tak ma być!!!!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz