niedziela, 30 listopada 2014
Dziś jest 13 doba po autoprzeszczepie. Michałek dziś czuje się już dość dobrze. Wyniki morfologii bardzo dobre. Leukocyty na poziomie 4800, co oznacza, że szpik pracuje prawidłowo. Nie będę i nie chce szczegółowo opisywać jak wyglądał ostatni tydzień. Megachemia nie bez powodu się tak nazywa. Doprowadza ona organizm dziecka do skrajnego wyczerpania. Przez cztery dni Michałek nic nie mówił, niewiele jadł i nie pił. Odpoczywał dzięki przyjętym lekom przeciwbólowym....Ale zapominamy o tym. Najważniejsze, że wszystko się udało i Michałek wraca do formy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz